Żyjemy w takich czasach, w których niezbyt pomyślnie myśli się zarówno o policji, jak i prawnikach. Poziom nieuczciwości w tych urzędach jest tak duży, że ogólny sceptycyzm do tych zawodów nikogo nie dziwi. Trochę inaczej jest, gdy chodzi o adwokata rodzinnego. Obszar jego działania cieszy się większym zrozumieniem, może z tego powodu, że wielu rodzinom taka pomoc prawna bardzo się przydała. Poniżej przedstawimy powody, dla których warto sięgnąć po pomoc prawną.
1. Pomoc podczas rozwodu
Najprościej rzecz ujmując można powiedzieć, że udziela on wszelkiej pomocy przy rozwodach, postępowaniach adopcyjnych, alimentacyjnych, podziałach majątku i tak dalej. Warto jeszcze dodać, że adwokat bierze udział w rozprawach o ograniczenie lub odebranie praw rodzicielskich. Dobrze jest się chwilę zatrzymać nad tą sprawą. Dlaczego? Ponieważ w ostatnich latach można zaobserwować zwiększoną ilość rodzin, którym zostały odebrane dzieci. Czy słusznie? Tego nie wiadomo, jednak bardzo często pojawiają się głosy sprzeciwu nie zgadzające się na takie działanie sądu.
2. Walka o prawa rodzicielskie
Najczęstszym bowiem powodem odebrania lub ograniczenia praw rodzicielskich staje się bieda. Przerażające, ale tak w rzeczywistości jest. Zamiast przyjrzeć się rodzinom, w których jest sporo podejrzeń o to, że dzieci są zaniedbywane, albo maltretowane, sądy przyglądają się wyłącznie uboższym domom. Dlaczego? Czy bieda jest wyznacznikiem patologii? Raczej nie. Sąd wprawdzie argumentuje, że wszystkie decyzje są podyktowane dobrem dzieci, ale ciężko doszukać się rzeczywistych dowodów. Dużo lepiej byłoby, gdyby dzieci zostały zapytane czy wolą zostać z ubogimi rodzicami, czy iść do domu dziecka. Być może udzielona odpowiedź nie byłaby miarodajna, ale istnieje mnóstwo testów i badań psychologicznych, z których wynikają symptomy przemocy czy wykorzystywania seksualnego.
Mimo wszystko niewiele się w tym kierunku robi. Być może dużo lepszym rozwiązaniem byłoby zapewnienie wsparcia materialnego tym rodzinom niż rozdzielanie kochających się osób? Nikt bowiem nie myśli o tym, jakim okropnym jest to zranieniem, nie tylko dla rodziców, ale przede wszystkim dla dzieci. One w tym wszystkim najbardziej cierpią. Od razu nasuwa się na myśl film „I am Sam” o mężczyźnie, który samotnie wychowywał córkę. W całym filmie toczy się batalia o dziecko, które rzekomo dla jego dobra zostało wręcz wyrwane z ramion ojca, by umieścić je w rodzinie adopcyjnej. A wszystko dlatego, że rodzic był chory. Sądu nie obchodziły uczucia taty i córki, to, że robił wszystko, by była zadbana, najedzona. Po prostu chcieli ją odebrać, więc odebrali.
3. Adwokat zawsze stoi po stronie swojego klienta
Na szczęście w filmie z pomocą rewelacyjnej pani adwokat wszystko dobrze się skończyło. Jeżeli również szukacie pomocy prawnej zajrzyjcie na stronę internetową adwokata ze Szczecina– Michała Gajdy. W życiu jednak nie zawsze jest, jak w filmie. Owszem, jest spora grupa bardzo utalentowanych adwokatów rodzinnych, ale niestety nie każda rodzina ma możliwość trafienia pod skrzydła tak dobrego opiekuna i przewodnika w tej trudnej drodze. Miejmy nadzieję, że to się wszystko kiedyś zmieni i rodzice nie będą musieli szukać tego typu pomocy, ponieważ sąd nie będzie odbierał dzieci z tak błahych powodów.